Żeby zadbać w pracy o zdrowe nogi wystarczy 5 minut!
Pracujesz za biurkiem? To masz problem, bo długie przebywanie w tej pozycji może prowadzić do chorób nóg: niewydolności żylnej, a w konsekwencji - żylaków. Ale już 5 minut codziennie wykonywanych ćwiczeń sprawi, że twoje nogi będą zdrowe przez długie lata.
Praca za biurkiem jest wygodna, ale nie dla naszych nóg. Brak ruchu przez długie godziny może sprawić, że układ krwionośny zacznie się buntować. – Ponieważ krew nie jest odprowadzana z nóg do wyższych partii ciała, w nogach pojawia się uczucie ciężkości, zaczynają puchnąć i robią się na nich pajączki, a w kolejnym stadium pojawiają się żylaki – ostrzega Tomasz Nasierowski, ekspert przeciwżylakowa.pl. Problem polega na tym, że często lekceważymy pierwsze objawy, a to właśnie one są sygnałem alarmującym, że organizm nie funkcjonuje prawidłowo. Dopóki jeszcze żylaki nie stały się problemem, a odczuwamy tylko objawy pogorszenia sprawności żył, możemy wiele zrobić dla swoich nóg.
Ćwiczenia i ucisk dla pięknych nóg
Najlepszym remedium na choroby krążenia jest aktywność fizyczna i sport. Ruch pobudza do działania mięśnie nóg, poprawia krążenie, uelastycznia ścięgna i stawy. Może to być pływanie, bieganie, nawet szybkie spacery, świetna jest jazda na rowerze. Jeśli jednak nie lubisz sportu albo nie możesz oderwać się od biurka, znajdź pięć minut dziennie, żeby ćwiczyć w pracy. Aby wzmocnić ich efekt można korzystać z działania kompresjoterapii, czyli leczniczego działania ucisku. Kompresjoterapia w profilaktyce to nic innego jak stosowanie uciskowych rajstop czy pończoch, które poprawiają mikrokrążenie. Bielizna uciskowa to idealne wsparcie dla Twoich nóg o każdej porze roku i dnia. Można je stosować również do chodzenia na co dzień, ponieważ te, które są obecnie dostępne, niczym się nie różnią od zwykłych rajstop. Może poza trwałością - ponieważ są przeznaczone do zadań specjalnych, są też bardziej wytrzymałe i zdecydowanie rzadziej „łapią oczka”. Dlatego rajstopy przeciwżylakowe to rozwiązanie, na które warto się zdecydować.
- Wśród rajstop uciskowych wyróżnia się typowo lecznicze, o wyższym stopniu ucisku, jak i te przeznaczone dla kobiet, które nie mają problemów z krążeniem, ale prowadzą siedzący tryb życia. Wtedy zalecany jest niski ucisk 8-12 mmHg. O dobranie odpowiednich rajstop możemy poprosić farmaceutę lub personel sklepu medycznego, bo tylko w tych punktach dostaniemy ten wyrób - tłumaczy Tomasz Nasierowski, ekspert marki Veera.
Terapia uciskowa jest pomocna również, gdy żylaki są już widoczne. Lecznicze działanie rajstop odczuwalne jest już po pierwszym dniu stosowania i przynosi znaczną ulgę; nogi przestają puchnąć i zmniejsza się dokuczliwe odczucie ciężkości. Należy jednak pamiętać o tym, że kompresjoterapia przynosi zamierzone efekty, tylko wtedy, gdy produkty uciskowe stosuje się regularnie.
- Najlepsze efekty uzyskuje się, gdy leczenie zachowawcze jest kompleksowe i składa się także z kompresjoterapii i fizjoterapii, czyli terapii ruchowej - wyjaśnia Mariusz Kózka, Dr nauk medycznych 5-tego Wojskowego Szpitala Klinicznego 5 WSK Krakowie i autor poradnika „Sposób na żylaki”.
Najprostsze ćwiczenia są najlepsze
Dla osób, które nie mają objawów niewydolności żył, ale wykonują pracę siedzącą, aktywność fizyczna jest jak najbardziej wskazana. W tym przypadku każdy sport będzie dobry. Gdy objawy w postaci pajączków i żylaków są już widoczne, niewskazane będą takie sporty, które obciążają stopy: tenis, squash, siatkówka, koszykówka, także narciarstwo. Jest jednak dobre wyjście, gdy lubimy sport i jest to właśnie koszykówka. Po konsultacji z lekarzem i zastosowaniu terapii uciskowej wciąż możemy cieszyć się ulubioną aktywnością. Wystarczy, że na treningi będziemy zakładać uciskowe rajstopy lub podkolanówki. Jeśli jednak nie lubimy sportu lub nie mamy na niego czasu, w dbaniu o nogi pomocne będę skuteczne ćwiczenia w profilaktyce żylaków. Wykonujemy je przy biurku. Żylaki – trzymanie nóg w górze to najprostszy domowy sposób na walkę z tym schorzeniem. Sprawdź, jakie jeszcze ćwiczenia przy biurku korzystnie wpływają na poprawę krążenia w kończynach dolnych i, jak rozpocząć profilaktykę przy biurku.
- Ustaw nogi tak, aby w kolanach był kąt 90 stopni. Teraz naprzemiennie podnoś nogi aż do wyprostowania. Napnij mięśnie nogi, którą podnosisz.
- Nogi wciąż ustawione tak, że w kolanach jest kąt 90 stopni. Teraz naprzemiennie podnoś nogi, utrzymując kąt prosty - napnij mięśnie podniesionej nogi i przytrzymaj tak kilka sekund. To samo ćwiczenie możesz wykonać obiema nogami na raz.
- Unieś obie nogi i wyprostuj, następnie w powietrzu wykonuj nimi „nożyce”. Pamiętaj, aby napiąć brzuch.
- Między kolana włóż małą piłeczkę, potem zaciśnij kolana, wytrzymaj kilka sekund.
- Oprzyj zewnętrzne krawędzie stóp o nogi krzesła i staraj się mocno naciskać na nie swoimi nogami. Wytrzymaj kilka sekund.
Każde ćwiczenie należy powtórzyć 30 razy lub rozłożyć je na kilka serii wykonywanych w ciągu całego dnia. Reguła jest jedna - im więcej dobrze wykonanych ćwiczeń, tym lepiej dla naszych nóg. Ćwiczenia na żylaki nóg są pomocne w zwalczaniu objawów powstawania żylaków kończyn dolnych poprzez usprawnianie krążenia krwi w żyłach.
Przyjaciele zdrowych nóg - witamina C, antyoksydanty, buty na płaskim obcasie
Te ćwiczenia to wszystko i jednocześnie początek, jeśli naprawdę chcemy zadbać o swoje zdrowie i cieszyć się nogami bez pajączków. Profilaktyka jak i leczenie objawów niewydolności żylnej jest najbardziej skuteczna, gdy przebiega kompleksowo. Niezbędna jest dieta bogata w witaminę C i antyoksydanty. Zbilansowana dieta pomoże utrzymać prawidłową wagę ciała, gdyż dodatkowe kilogramy bardzo obciążają nogi. Powstawaniu żylaków sprzyjają również buty na obcasach, więc lepiej nosić je rzadziej. Jeszcze większym wrogiem zdrowych nóg jest nikotyna. Zwęża żyły powodując utrudniony przepływ krwi. Podobnych problemów może przysporzyć zbyt obcisła bielizna czy noszenie za wąskich dżinsów.
Ponieważ warunków określających to, czy będziemy mieli żylaki, czy nie, jest wiele, dbanie o zdrowe nogi zaczyna się od świadomego przyjęcia pewnej postawy - zdecydowania o poprawie całego stylu życia i wcielenia tego w czyn. W pracy można zacząć od prostych ćwiczeń, a nawet od założenia na kilka minut nóg na biurko, aby odpłynęła z nich krew. Byle nie przy szefie.